Koncern Meta stoi w obliczu zarzutów o stosowanie praktyk mających na celu uzależnienie użytkowników, szczególnie młodych, oraz ukrywanie związanych z tym zagrożeń. Powodowie w pozwie wskazują na naruszenie regulacji ochrony konsumentów, będąc przy tym krytyczni wobec gromadzenia przez firmę danych osób poniżej 13 roku życia i złamania ustawy o ochronie prywatności tej grupy wiekowej.
Prokurator generalna Nowego Jorku, Letitia James, w oświadczeniu wyraziła opinię, że „Media społecznościowe przyczyniły się do kryzysu zdrowia psychicznego wśród młodzieży. Teraz ich właściciele muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności”.
Tymczasem Meta broni się, twierdząc, iż projektuje rozwiązania chroniące młodych użytkowników, wskazując na ponad 30 narzędzi stworzonych dla nastolatków i ich opiekunów. Rzecznik firmy wyraził rozczarowanie faktem, że prokuratorzy generalni wybrali konfrontację zamiast współpracować nad standardami branżowymi.
Sygnały ostrzegawcze dla Mety pojawiają się także w postaci doniesień BBC o setkach postępowań sądowych dążących przeciwko firmie, w których występują rodziny, młodzież i instytucje edukacyjne.
Jedno z tych postępowań jest związane z oskarżeniami sygnalistki, Frances Haugen – byłej menedżerki Facebooka, która ujawniła tysiące stron dokumentów wewnętrznych firmy, inicjując tym serię artykułów dotyczących negatywnego wpływu Facebooka na polityczną polaryzację, dezinformację i nienawiść na całym świecie, a także negatywnego wpływu Instagrama na dzieci. Haugen zeznawała przed komisjami parlamentarnymi USA i Wielkiej Brytanii, nawołując do większej regulacji Facebooka i ujawnienia mechanizmów i algorytmów wpływających na promowanie treści w serwisie.
Źródło: tvn24.pl
